Chełmska Bezpieka

Jednym z miejsc w Chełmie, które sprawiało wiele bólu żołnierzom w tamtych czasach był Urząd Bezpieczeństwa. Składał się z kuchni i 14 cel. Znajdowały się w nich piecyki, które nie były za często używane. Oczywiście, aby nikt nie mógł zobaczyć do jakich okrutnych tortur dopuszczali pracujący tam ludzie wszystko były odgrodzone wysokim murem.
Ludzie, którzy chcieli wolnej Polski trafiali właśnie tam, a tortury jakie stosowano były okrutne i bezlitosne. Wyrywanie paznokci, wkładanie ołówków do ucha, te możemy zaliczyć do tych lżejszych sposobów wyciągania informacji. Zdarzało się, iż ludzie umierali podczas przesłuchań, a wtedy zakopywano ich na terenie urzędu bez godnego pochówku. To świadczy o tym, że funkcjoanirusze nie mieli szacunku nawet do zmarłych.
To właśnie w tym miejscu zginął Piotr Jankowski...

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz